Teraz, gdy 2020 - prawdopodobnie najsmutniejszy rok
naszego życia - dobiega końca, wydaje się, że to dobry moment, aby posłuchać A
Journal Of The Plague Year (1999), albumu, który zapowiedział powrót
Toma Rappa po ponad dwóch dekadach ciszy. W latach 60., Tom Rapp był liderem
amerykańskiej psychodelicznej grupy folkowej Pearls Before Swine, z którą wydał
sześć bardzo ciekawich albumów - w tym doskonały Balaklava
(1968). Po rozpadzie zespołu na początku lat 70., wydał również kilka solowych
albumów. W 1976 roku odszedł z muzyki, ale nadal atakował establishment
z nowego frontu: został prawnikiem specjalizującym się w sprawach dotyczących
dyskryminacji i praw obywatelskich. Pod koniec lat 90. powrócił krótko na scenę
muzyczną w otoczeniu małego kręgu przyjaciół i wielbicieli, takich jak Damon
Krukowski, Naomi Yang (z Galaxie 500 i Damon & Naomi); Nick Saloman i Ade
Shawn (z The Bevis Frond). Oprócz
odpowiedniego tytułu dla dzisiejszych czasów, A Journal Of The Plague
Year to ścieżka dźwiękowa, która jest najbardziej odpowiednia w aktualnej
rzeczywistości. Jest to zbiór marzycielskich i sugestywnych ballad ludowych,
napisanych poetycką symboliką inspirowaną gwiazdami i oceanem. Dwie
nieskończone przestrzenie, w których Tom Rapp znajduje obrazy potężnej
ekspresji, takie jak w "The Swimmer", piosenka dedykowana Kurtowi
Cobainowi ("I zawsze ścigałeś się z bólem / Tak jak ryba / Próbująca
pływać szybciej niż / Hak w nim"). Są to utwory, które zachęcają do odwrócenia
się od hałasu, zamieszania i zbiorowej histerii, które zalewają media; jak
również do utrzymania nienaruszonego przekonania o ludzkiej zdolności do
osiągnięcia sukcesu w trudnych sytuacjach. Na album składają się również piosenki
mówiące o wyzwalającej i uzdrawiającej mocy miłości ("Blind", "Hopelessly
Romantic"), oraz o niegasnącej jakości ludzkiej świadomości. W rzeczywistości
ten niewielki album nie brzmi aktualnie, ale ponadczasowo, ponieważ pobrzmiewa w
nim echo odwiecznej prawdy.
Zabłocie, 20.12.20
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz