wtorek, 18 maja 2021

Nikki Sudden & Rowland S. Howard – Kiss You Kidnapped Charabanc

 

W połowie lat 80. Nikki Sudden był się na liście artystów brytyjskiej wytwórni Creation Records, będącej wówczas już jednym z liderów nowej międzynarodowej niezależnej sceny rockowej. Nikki Sudden nigdy nie był zadowolony z tego, jak Creation go traktowała. Wytwórnia ledwo promowała jego albumy, dając pierwszeństwo mediom innym artystom z większym komercyjnym potencjałem, takim jak The Jazz Butcher, Primal Scream, Jesus & Mary Chain czy My Bloody Valentine. Nikki Sudden uważał się za przeklętego muzyka, pozostawionego samemu sobie. Brak zainteresowania wytwórni dystrybucją jego muzyki  nie zmienił jego percepcji. W każdym razie Sudden wiedział, jak wykorzystać niekorzystne okoliczności na swoją korzyść. Brak perspektyw handlowych był korzystny dla niego jako artysty, ponieważ dawał mu większą swobodę twórczą. I w praktyce wykorzystał zaliczki finansowe, które otrzymał od wytwórni płytowej, na częste chodzenie do studia nagrań. Z tych wszystkich powodów jego czas w Creation Records, który obejmuje całą drugą połowę lat osiemdziesiątych, zbiega się z najbardziej płodnym okresem w jego karierze. Napisał setki piosenek i w ciągu zaledwie dwóch lat (między 1986 a 1988) nagrał cztery albumy.

Nikki Sudden poznał Rowlanda S. Howarda w 1985 roku, kiedy Epic Soundtracks, brat Sudden i stały współpracownik, dołączył do zespołu Howarda Crime & The City Solution jako nowy perkusista. Pomimo posiadania dwóch pozornie różnych stylów, Sudden i Howard natychmiast połączyli się i przez lata okazywali wzajemny sobie szczery podziw. Howard współpracował przy dwóch pierwszych albumach Nikki Sudden dla Creation Records, Texas (1986) i Dead Men Tell No Tales (1987), a nawet wymienił Texas jako jeden z dziesięciu swoich ulubionych albumów wszechczasów.  Już podczas ich pierwszej współpracy widać, że obaj muzycy mieli podobną wrażliwość i podejście do muzyki. Oba były w istocie romantyczne. Obaj byli muzykami z charakterem, z ponadczasową wizją swojej sztuki, a zatem nieosiągalną dla szerokiej publiczności. Nikki Sudden był trubadurem, który śpiewał o opowieściach o potajemnej miłości i krótkotrwałych romansach, o euforii po pierwszym pocałunku i melancholii jego następstw. Rowland Howard był kultowym gitarzystą, który opatentował szorstkie brzmienie idealne do muzykalizowania ciemnej strony pasji. Nikki Sudden napisał piosenki o złamanych sercach. Rowland S. Howard, o chorych sercach.

W 1986 roku Nikki Sudden skorzystał z zarezerwowanych terminów w studiu Woodworm w Oxfordshire, aby zaprosić Rowlanda S. Howarda do wspólnego nagrania albumu jako duet, zatytułowanego Kiss You Kidnapped Charabanc (1987). W sesjach studyjnych uczestniczyli również Epic Soundtracks, perkusista Andrew Bean (kolejny stały współpracownik Nikki Sudden zarówno na żywo, jak iw studio) oraz Genevieve McGuckin (przyjaciółka i partner Rowland S. Howard przy wielu projektach). Kiss You Kidnapped Charabanc to album o bolesnej intensywności, o heterodoksyjnym pięknie otoczonym aureolą tajemniczości, w której zaangażowane osobowości rozwijają się i uzupełniają. Rowland S. Howard nigdy wcześniej nie brzmiał tak akustycznie i romantycznie, a Nikki Sudden nigdy nie brzmiał tak mrocznie. Tutaj rozbrzmiewają nagłe, charakterystyczne ballady Nikki otoczone ponurymi cieniami i aurą niebezpieczeństw. Dla Rowlanda S. Howarda Kiss You Kidnapped Charabanc oznaczał jego skok do statusu frontmana. Howard był z pewnością bohaterem gitary w połowie lat 80., ale pozostawał w cieniu charyzmatycznych wokalistów, takich jak Nick Cave i Simon Bonney. Na tym albumie jednak zabiera głos i śpiewa połowę piosenek. Jego osobliwy głos, głęboki i ponury w równych częściach, jest trudny do zapomnienia w piosenkach takich jak "Don't Explain" (najwyższa wersja klasyki Billie Holiday), piekielnego bluesa "Sob Story" czy wspaniałej "A Quick Thing", beznadziejnego lamentu potępionych, pokutnika skazanego na przeciąganie łańcuchów przeszłości.

Zabłocie, 18.05.21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz